BikeMaraton w Wiśle – bo ręki są dwie, a robak jest jeden.
Źródło: Mirosław Wójcik
11 Jun 2014 15:55
tagi:
Bike Maraton, Wisła, Maciej Grabek
RSS Wyślij e-mail Drukuj
Wisła to mój drugi start w serii maratonów Macieja Grabka. Organizator przygotował jak zwykle 3 dystanse: MINI 22km/830m, MEGA 41km/1850m oraz GIGA 61km/2700m. Start odbywał się z wiślańskiego ryneczku. Pogoda dopisała, było ciepło i upalnie, ale powiew wiatru dawał nadzieję, że na podjazdach nie wysadzi nam termostatów. Było pewne, że temperatura będzie dziesiątkować zawodników, więc taktyka na wyścig zakładała pić dużo i wszędzie gdzie się da.

Ten wyścig musiał być mocno obsadzony przez naszą drużynę. Wszak tutaj swoją siedzibę ma nasz główny sponsor i na własnym terenie trzeba było pokazać, kto tu rządzi. Liczyliśmy na dobre wyniki zarówno w klasyfikacjach grupowych jak i indywidualnych.

W BM startuje coraz więcej zawodników, pewne więc było, że większość tras będzie musiała mieć odpowiednią przepustowość – a co za tym idzie będzie szeroko. Jadę dystans GIGA z pierwszego sektora i widzę, że kilka pierwszych rzędów to absolutne top w polskim MTB zarówno amatorskim jak i zawodowym. Dlatego też taktyka na ten wyścig zakładała spokojny start, aby nie upalić się na pierwszym podjeździe – wiadomo, że wszystkie dystanse startują o jednej porze więc sprinterzy na MINI oraz ściganty z MEGA będą zaciągać, ale kontroluję tętno nie wychodząc poza 165.

opis


Po rozjeździe mini/mega/giga trasa zaczyna się wyludniać. Leśne podmokłe odcinki w parze z kałużami skutecznie wypłukują smar z łańcucha, ale od czego ma się PATENT – który i tym razem sprawdza się znakomicie.

Na jednym z szerokich szutrowych podjazdów ok. 30 km spotykam teamowego kolegę Jacka, który regularnie przyjeżdża kilka minut przede mną. Dochodzę go bez większego wysiłku i tutaj konsternacja – czy dzisiaj mam dobry dzień – czy raczej JACEK słabszy. Po kilku zdaniach okazuje się, że JACEK nie czuje się dość mocno żeby kontynuować dystans GIGA i oznajmia, iż zjeżdża na MEGA. Na zjeździe ucieka mi a ja dobijam tylne koło i łapię snake’a na kilometr przed domem naszego szanownego sponsora, gdzie znajduje się pit stop i full serwis teamowy. Szybka zmiana dętki, siku – kilka niecenzuralnych słów w stronę dziurawej gumy i ruszam dalej. Na serwisie wymieniam bidony, dopompowuję koło i wjeżdżam na drugą pętlę GIGA. Na zjazdach okazuje się, że damper pracuje dość opornie i nie wybiera małych nierówności – w głowie zapisałem (przeserwisować dampera).

opis


Jadę na 100% swoich możliwości dublując kolejnychmegowców. Wiem, że tempo mam dobre i że druga pętla ma tylko 20 km, więc się nie oszczędzam. Końcówka jest mi dobrze znana, łapię jeszcze bidon od żonki, dubluję Sufę trzeci raz i cisnę do mety. Jeszcze tylko zjazd szybkim asfaltem, skręt w prawo na błotnisto-kamienisty odcinek i meta. Nie ujechałem się zajmując piąte miejsce w swoje kategorii. Czuję się spełniony, nogi nie bolą - to dobrze wróży przed MTB Trophy. Na mecie słychać głosy że „Gomole roz…pracowały generalki” – nie będę się sprzeczać – popatrzcie sami:

opis


opis


1-sze miejsce - Klasyfikacja Drużynowa Muszkieterów
1-sze miejsce - Klasyfikacja Drużynowa Open Kobiet
2-gie miejsce - Klasyfikacja Drużynowa Sportowa
7 i 9 miejsce - Klasyfikacja Drużynowa Open Mężczyzn

Oraz dodatkowo:
1-sze miejsce - Krysia Maciaszek , 4-te miejsce Sekulska Izabela - Dystans MEGA, KATEGORIA: K4
1-sze miejsce - Berezik Mietek - Dystans MINI MASTERS KATEGORIA:M5
2-gie miejsce - Janota Aleksandra, 5-te miejsce Kołodziej Natalia - Dystans MINI KATEGORIA:K2
3-cie miejsce - Przybycień Lucyna Dystans MINI KATEGORIA:K4
3-cie miejsce - Wichłacz Jacek- Dystans MEGA KATEGORIA:M6
4-te miejsce - Sobczak Agnieszka - Dystans MEGA, KATEGORIA:K3

opis


Na koniec słowa uznania dla naszej zawodniczki Lucyny która ukończyła wyścig na trzeciej pozycji po upadku ze złamaną rzepką oraz dla Jacka Sufina (w niektórych kręgach znany pod pseudonimem Sufa) za rozprowadzenie drużyny pod linię mety.
Lucyno wracaj do zdrowia !
Formo, kondycjo - wracaj do Jacka !

Komentarze:
Tego artykułu jeszcze nikt nie skomentował.
Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby skomentować ten artykuł.
Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się i w pełni korzystaj z usług serwisu.
Grupa Kolarska
Gomola Trans Airco
Get the Flash Player to see this rotator.
Wirtualne360
Gomola Trans Airco
Panorama 360, Gomola Trans Airco  - Team MTB

Najpopularniejsze artykuły
Subskrypcja
Promuj serwis LoveBikes.pl
RSS Wyślij e-mail Facebook Śledzik Gadu-Gadu Twitter Blip Buzz Wykop



Polecamy
Wejdź i zobacz!
Wspieramy:
MTB Marathon MTB Trophy MTB Challenge
© 2012-2016 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie zawartości serwisu zabronione.
All right’s reserved.